Kaplica pod wezwaniem Matki Boskiej Loretańskiej tzw. Domek Loretański w Gołębiu
Obok kościoła, równolegle do jego osi wznosi się murowany domek loretański, kopia Santa Casa we włoskim Loreto (według tradycji – części domu Maryi przeniesionej z Nazaretu). Domek został ufundowany przez kanclerza Jerzego Ossolińskiego, który odbył pielgrzymkę do Loreto i przywiózł stamtąd model budowli, a wybudowany został przez ks. Szymona Grzybowskiego w latach 1634-1638. Była to pierwsza taka budowla na ówczesnych ziemiach polskich, możliwe że projektu Piotra Likiela (za Renesansem lubelskim).
„Tu u nas w Polsce przez tak długi czas nic takiego nie było, lubo Polaków wiele w Lorecie bywało i bywa zawsze. W tych kilku latach wzbudził Pan Bóg niektórych ludzi pobożnych serca ku temu budowaniu świętemu, że chwycili podobieństwa jego wystawiać. Tak i naprzód wystawiony jest we wsi jednej R. P. 1638 między Sieciechowem i Kazimierzem, w Województwie i Powiecie Lubelskim, Gołąb nazwanej, od Plebana tamtecznego, kapłana pobożnego” - zapisał w 1642 anonimowy autor, zapewne zakonnik bernardyński z klasztoru na warszawskiej Pradze, w opracowaniu o długim i zawiłym tytule: „Relatia krótka o Domeczku Nazareńskim Najświętszej Panny Maryi, który sprawą Bożą do Loretu, Miasta Włoskiego z Nazaretu przeniesiony jest (...)”.
Domek w formie prostopadłościanu (około 13 x 8 x 10 m) założony jest na planie prostokąta, dwukondygnacyjny, z podziałem ryzalitowo-kolumnowym w kondygnacji dolnej i ryzalitowo-aediculowym w górnej, attykowej. Pierwotnie prostokątne płyciny miedzy ryzalitami ozdobione były malowidłami ze scenami z życia Chrystusa. Elewacje domku są opracowane analogicznie parami i tworzą jednolitą całość związaną ryzalitowymi narożnikami oraz ciągłymi podziałami poziomymi belkowań.
W kondygnacji dolnej, w ryzalitach między jońskimi kolumnami umieszczone zostały w ozdobnych, muszlowych niszach ceramiczne rzeźby siedzących proroków ze Starego Testamentu (innych niż w oryginalnym domku). Ich autorem jest jakiś bliżej nieznany naśladowca Michała Anioła, zapewne także twórca pierwotnego ołtarza głównego w kościele. Zachowało się sześć z dziesięciu rzeźb. W elewacji północnej są to Noe, Aaron i Izajasz, w południowej Ezechiel, Mojżesz i prorok niezidentyfikowany (imiona wypisane są na podstawach, oryginalna podstawa tej akurat rzeźby nie zachowała się). Oryginały po konserwacji zostały umieszczone w kościele, ich miejsce zajmują kopie.
Pomiędzy ryzalitami, w dolnej kondygnacji domku znajdują się cztery portaliki – dwa od południa i dwa od północy – ujęte po bokach płaskorzeźbami ewangelistów oraz świętych Józefa, Jana Chrzciciela, Piotra i Pawła (w Loreto ich nie ma). Pierwotnie wszystkie portaliki zaopatrzone były w drzwi o kunsztownej robocie. W całości zachowały się jedne, płaskorzeźbione, charakterystyczne dla późnorenesansowego snycerstwa dekoracyjnego ziemi lubelskiej.
Jedne drzwi prowadzą do części sanktuaryjnej, para do części przeznaczonej dla wiernych, a czwarte do wejścia między murami, gdyż domek loretański ma konstrukcję o podwójnych murach. Zewnętrzny – ozdobny, otynkowany – kryje proste, ceglane ściany, otynkowane tylko od wewnątrz. Obejście miedzy murami oświetlone jest maleńkimi, prostokątnymi otworami umieszczonymi pod niszami w ryzalitach. Jest ono szersze i dostępne w ścianie północnej, wschodniej i zachodniej (w narożniku północno-zachodnim znajdują się schodki na chór i poddasze), a węższe i ślepe w ścianie południowej.
Domek nakryty jest wklęsłym dachem ukrytym za wysoką attyką. W jego załamaniu umieszczona jest lukarna w kształcie prostokątnej, oszklonej wieżyczki (niegdyś zwieńczonej kopułką z latarnią), która doprowadza światło do wnętrza. Innych okien nie ma. Pod domkiem znajduje się sklepiona krypta grobowa z wejściem od strony zachodniej.
Wnętrze nakryte jest sklepieniem kolebkowym, analogicznym do tego w Loreto. Oświetlone owalnym otworem w sklepieniu i małym, zakratowanym okienkiem w ścianie zachodniej, przez które miał wlecieć anioł zwiastujący Maryi poczęcie Chrystusa.
Wewnątrz domku znajdowała się kiedyś drewniana krata, oddzielająca część wschodnią, sanktuaryjną od zachodniej. W części wschodniej, w niszy nad kominkiem stała drewniana figura Matki Bożej Loretańskiej, którą Jerzy Ossoliński przywiózł z Włoch (obecnie znajduje się ona w kościele). Pokryta olejną polichromią, przystrajana była w bogate suknie darowane przez kanclerzynę Izabellę Ossolińską. W zachodniej części domku stała murowana mensa ołtarzowa, na lewo od niej szafa na domowe naczynia, dalej pomieszczenie dla wiernych. W tyle znajdował się drewniany chór muzyczny z małym pozytywem.
Wnętrze domku oświetlało kilkanaście większych i mniejszych lamp, pod dachem był dzwonek, a przy wejściu stała alabastrowa kropielnica ofiarowana przez księżnę Izabellę Czartoryską. Ściany pokryte były czerwonym adamaszkiem. W XVII wieku w domku odbywały się nabożeństwa. Od 2. połowy XVIII wieku popadał on w zaniedbanie. W trakcie prac konserwatorskich prowadzonych w latach 1982-1986 odkryto malowidła ścienne pochodzące z XVII wieku.
źródła
1. B. Kozak, Zabytki Gołębia, Gołąb 1991
2. S. Michalczuk, Domek loretański w Gołębiu - geneza jego treści ideowych i artystycznych, Warszawa 1969
3. Renesans lubelski, red. L. Dulik, Lublin 2013
4. M. Zlat, Sztuka polska. T. 3 - Renesans i manieryzm, Warszawa 2008