Pierwsze wzmianki o parafii prawosławnej w Dratowie pochodzą z XIV wieku.
W XVI - XVIII wieku funkcjonowała tu cerkiew parafialna św. Mikołaja. Według B. Seniuka unicką parafię św. Mikołaja Cudotwórcy (diecezja chełmska) erygowano w XVII wieku. Drewniana świątynia była usytuowana pomiędzy zachowaną do dziś ,,popówką” a brzegiem jeziora. W 1867 drewniana cerkiew została rozebrana z powodu złego stanu technicznego. Nową, także drewnianą wybudowano w 1870, następnie plebanię (,,popówka”). Cerkiew ta spłonęła w 1886 roku.
Obecna została wybudowana w latach 1888 - 1890 przez rząd rosyjski dla wiernych prawosławnych. W 1891 ukończono wystrój wnętrza z zachowanymi do dziś malowidłami. W 1915 parafię ewakuowano do Rosji (tzw. bieżeństwo). Podczas II wojny światowej Niemcy rozstrzelali proboszcza, ks. Stefana Maleszę i jego córkę Olgę. Pochowano ich na miejscowym cmentarzu parafialnym. Do 1947 posługę duszpasterską w cerkwi sprawowali księża z innych parafii. Po wysiedleniu wiernych (akcja ,,Wisła”) i zamknięciu świątyni parafia przestała istnieć. Od 1959 wierni z Dratowa znajdują się pod opieką duszpasterzy parafii Przemienienia Pańskiego w Lublinie. Liturgia święta sprawowana jest raz na dwa tygodnie. W 2007 dratowska cerkiew i dom diakona poddane zostały generalnemu remontowi.
Cerkiew jest orientowana, murowana, wybudowana na rzucie krzyża, w stylu bizantyńsko-rosyjskim (w klasyfikacji B. Seniuka - neoruskim) według projektu Wiktor Iwanowicza Syczugowa (notabene według tego samego projektu wybudowano też cerkiew w Radczu, później przekształconą na kościół katolicki). Ma ona typową dla tego stylu skomplikowaną bryłę, składającą się z trójbocznie zamkniętego prezbiterium, kwadratowej nawy, babińca i kruchty (nad nią dzwonnica), oraz bogatą ornamentację. Ramiona krzyża mają formę prostokątnych ryzalitów. System dekoracji jest bardziej złożony niż w innych cerkwiach projektu Syczugowa zachowanych na Lubelszczyźnie. Rzut krzyża odpowiednio zaakcentowano dekoracją i zwieńczeniem. Bryłę obiega kilka rzędów fryzów podokapowych. Zastosowano też bogato profilowane obramienia okienne (przechodzące w gzymsy kordonowe) oraz cebulaste kopuły, które wieńczą dachy nawy (czteropołaciowy) i kruchty/dzwonnicy. Przed cerkwią zachowała się aleja lipowa, która dawniej prowadziła od drogi do samej świątyni. Obecny podjazd przesunięty jest nieco ku wschodowi.
Autorem (?) programu ikonograficznego wnętrza jest Julian Mizerski, który również malował zachowane do czasów obecnych polichromie. Na sklepieniu przednawia zachowała się sygnatura malarza: Julian Mizfski (!) 1891. Ikonostas (nie zachowany, zniszczony w latach 1943 - 1947) zamówiono i zrealizowano w warsztacie snycerskim Sikorskiego w Petersburgu. Obecny ikonostas sprowadzono w latach pięćdziesiątych XX wieku z Sanoka. Ikony są wyłącznie kopiami, gdyż świątynia była wielokrotnie okradana. Fresk nad częścią ołtarzową przedstawia scenę z ewangelicznej przypowieści o synu marnotrawnym.
W Dratowie znajdują się dwa cmentarze parafialne. Starszy położony jest jakieś 700 m od szkoły podstawowej, ma około 0,3 ha powierzchni. Zachowało się kilka nagrobków z napisami w jęz. ukraińskim i jęz. rosyjskim. Najstarszy datowany pochodzi z 1885 roku.
W tym samym czasie, gdy powstawała murowana cerkiew, założono też nowy cmentarz (około 1 km na północ od świątyni). Znajduje się tu wiele murowanych nagrobków i drewnianych krzyży. Najstarszy zachowany grób pochodzi z 1933 roku. Na tym cmentarzu pochowany jest Andrzej Łuczeńczyk, młodo zmarły literat pochodzący z Ludwina.
Bezpośrednio za cerkwią (od wschodu) położony jest cmentarz z I wojny światowej, założony w 1915 roku. Wówczas przez Dratów przebiegała linia frontu, a w cerkwi funkcjonował szpital polowy. Na cmentarzu tym spoczywają żołnierze zmarli w szpitalu oraz w dniach 7 - 20 sierpnia 1915 w toku działań wojennych. Pierwotnie cmentarz składał się z 63 mogił, na których stały drewniane słupki i krzyże z wyrytymi napisami. Był on ogrodzony drewnianym parkanem, a na środku stały dwa duże, drewniane krzyże. Podobno pochowano tu 99 żołnierzy niemieckich i 28 rosyjskich. Prawdopodobnie w latach 30-tych XX wieku skomasowano tu cmentarz wojenny „Kijany Dalsze” (56 żołnierzy) i dwie zbiorowe mogiły z pól w okolicach Piaseczna (13 żołnierzy). Zatem łącznie za dratowską cerkwią może spoczywać 196 żołnierzy niemieckich i rosyjskich. Do dziś zachowały się skromne, drewniane słupki ze słabo czytelnymi już inskrypcjami, upamiętniające żołnierzy niemieckich.
Źródła:
1. Śladami wschodniosłowiańskiej tradycji cerkiewnej na Polesiu Lubelskim, Horostyta - Hola - Sosnowica - Dratów 2007
2. P. Cynalewska-Kuczma, Architektura cerkiewna Królestwa Polskiego narzędziem integracji z Imperium Rosyjskim, Poznań 2004
3. A. Świć, Gmina Ludwin, Lublin 2008
4. B. Seniuk, Prawosławne cerkwie guberni lubelskiej i siedleckiej zrealizowane według projektów arch. Wiktora Iwanowicza Syczugowa... [w:] Do piękna nadprzyrodzonego. Sesja naukowa..., Chełm 2003