Dzisiejsza data:

Malownicze ruiny to pozostałość po potężnym założeniu pałacowo-parkowym.

zobacz prezentację ...

          Pierwsze wzmianki o zamku obronnym, położonym na nadwieprzańskim wzgórzu, pochodzą z XVI wieku. Na zlecenie kolejnego właściciela Zawieprzyc, Atanazego Miączyńskiego, wojewody wołyńskiego, wybudowano w tym miejscu w latach 1674 - 1679 (prawdopodobnie na podbudowie dawnego zamku) okazały, barokowy pałac. Zaprojektował go Tylman z Gameren, jeden z najwybitniejszych architektów doby baroku w Polsce, w służbie królewskiej.

Z XIX-wiecznych opisów i rycin wyłania się regularny plan dwupiętrowej budowli, z zaakcentowaną osią budynku i pomieszczeniami bocznymi rozmieszczonymi symetrycznie. Z prostopadłościennej bryły wyodrębniony był szeroki ryzalit środkowy w elewacji frontowej i dwa wąskie ryzality od strony rzeki. Pomiędzy tymi ostatnimi – arkadowa loggia z kolumnadą, nad nią taras z tralkową balustradą. Otwarty krużganek to – jak pisze Mieczysław Kurzątkowski – ulubiony motyw Tylmana, taki też zastosował on m.in. w pałacu Krasińskich w Warszawie. W czasie, gdy powstawał pałac, od strony wschodniej założono na płaskowyżu regularny ogród spacerowy, z alejami obsadzonymi wysmukłymi topolami włoskimi.

Po 1818 (aż do 1945) pałac był własnością Ostrowskich, w tym czasie jego teren został otoczony wysokim murem z arkadami i bramą wjazdową. Wtedy też zbudowano klasycystyczną oranżerię a parkowi nadano cechy romantyczne. Od 1838, kiedy pałac spłonął, zarządca majątku (właściciele rzadko tu przebywali) mieszkał w wybudowanym obok na dziedzińcu dworku. W latach 1862-1911 Zawieprzyce dzierżawili Skłodowscy, jako pierwszy Ksawery, stryjeczny brat Józefa Skłodowskiego (dziadka Marii, późniejszej uczonej i noblistki), który pod koniec życia tu mieszkał a pochowany został w Kijanach. Po II wojnie światowej majątek przejął Skarb Państwa.

Bryła pałacu to dziś ruina. Z całego założenia ocalała m.in. brama wjazdowa, stajnia wbudowana w ogrodzenie i lamus z początku XVII wieku, współczesny zamkowi obronnemu (ma grube mury, kolebkowe sklepienie wnętrz i oskarpowane narożniki). Dziś mieści się w nim małe muzeum, które gromadzi pamiątki dotyczące historii gminy Spiczyn: meble, przedmioty użytku codziennego, broń, dokumenty, zdjęcia i in. Jak pisze Mieczysław Kseniak – w uszeregowaniu budynków wchodzących w skład całego założenia brak jest osi kompozycyjnej, bo powstawały one w różnym czasie. Obrazuje to ewolucję funkcji tej siedziby – od zamku obronnego, przez rezydencję pałacową, aż po folwark.

Dobrze zachowała się stojąca na wysokim zboczu kaplica z końca XVII wieku, św. Antoniego Padewskiego, zbudowana na połączonym planie rotundy i krzyża greckiego (to zredukowana wersja tylmanowskiej koncepcji zastosowanej w warszawskich kościołach Sakramentek i św. Bonifacego). Resztki późnobarokowej (1723-1748) polichromii wewnątrz, ufundowanej przez Piotra i Antoninę Miączyńskich, przedstawiają sceny z Sądu Ostatecznego. W kaplicy znajdują się XVIII-wieczne obrazy przedstawiające św. Piotra, św. Marię Magdalenę i św. Rozalię.

Natomiast pałacowa oficyna to rekonstrukcja. Pierwotna, barokowa, została wzniesiona w XVIII wieku. Na jej podbudowie w latach 1958-1962 (stan surowy) powstał nowy budynek, przeznaczony na potrzeby szkoły podstawowej, która do tej pory mieściła się w za ciasnym dla niej dworku Skłodowskich. Autorem oryginalnego projektu, zachowującego cechy pierwowzoru (mansardowy dach), był architekt Czesław Gawdzik. Szkołę wykończono i oddano do użytku w 1965, otrzymała ona imię Marii Skłodowskiej-Curie.

Przy wejściu na wzgórze zamkowe, na kopcu usypanym przy rzece wznosi się okazała kolumna, w kształcie kamiennego ostrosłupa na cokole, z żeliwnym krzyżem na szczycie. I ona, i kościół w Kijanach stanowią prawdopodobnie votum wdzięczności Atanazego Miączyńskiego za szczęśliwy powrót z odsieczy wiedeńskiej.

Z założenia parkowego nie zachowało się zbyt wiele – jego ślady to stare lipy i duże, wolne przestrzenie na osi pałacowej. W 1979 runęła najstarsza lipa („Sobieskiego”), będąca od 1956 pomnikiem przyrody, ale od starego pnia zaczęły odrastać młode pędy. We wschodniej części parku można zobaczyć pozostałości oranżerii.

Romantyczna sceneria pałacowych ruin posłużyła za tło XIX-wiecznej powieści Zawieprzyce autorstwa Aleksandra Bronikowskiego.

źródła:

  1. Mieczysław Kseniak, Parki i ogrody dworskie w województwie lubelskim. Cz. 2 – Od Kijan do Dęblina wzdłuż Wieprza, Lublin 1983

  2. Mieczysław Kurzątkowski, Architektura barokowa ziemi lubartowskiej [w:] „Lubartów i Ziemia Lubartowska”, T.3, Lublin 1959

Grafika losowa